Hahaha dobre nic tylko patrzyć, jak się ludzie wynoszą, bo mechanicznie ich ograniczać chcemy Fabuła nie powinna być przymusem, bo nic z tego dobrego nie wyjdzie ;]

Droga Oświecona, talentem wszelakim i inwencją twórczą Obdarzona, które to ciemne umysły nasze postanawiasz swymi zerżniętymi na żywca pomysłami rozjaśnić Rozmówczyni - bo chyba to określenie pasuje najbardziej, jeśli śmiesz sądzić, iż mnie "brak wyobraźni". Wbij sobie do główki, że nikt nie ma prawa niczego egzekwować. Chcesz grać mechanicznie - graj mechanicznie. Chcesz się udzielać fabularnie? To udzielaj się i głowy nie zawracaj...

Wy mnie normalnie osłabiacie, zero kreatywności każdy pomysł jest buuuu i zły tylko krytykować umiecie, wy chcecie rozwoju gry normalnie mnie rozśmieszacie. Tacy mądrzy sami dajcie jakiś pomysł.

Od samego początku pisałam że ten pomysł jest z innej gry, bo dobre pomysł należy przedstawiać.

Wiem dokładnie z jakiej gry są punkty fabularne. Polega to na tym, iż MG po przeprowadzeniu jakiejś sesji, sprawdzeniu profili nagradzają gracza kilkoma PF, za które dany gracz może kupić jakąś specjalną cechę fabularną (Typu - jakieś mocne zaklęcie lub zdolność latania przez jakiś czas) z kilkunastu podanych albo sam może poprosić MG o nadanie mu jakiejś cechy za odpowiednią ilość PF. Ową cechę, można wykorzystać w kolejnych sesjach (Czy w karczmie) i mimo wszystko stanowi to jakąś zachętę dla gracza.

Shinsou napisał:

Jestem na nie, ponieważ nie bedziemy zmuszać graczy, którzy wcale nie grają fabularnie na rozmowy z klimatem, jeżeli ktoś gra mechanicznie to fabuła wcale do niego nie musi się odnosić.

Tyle, że mechanika nie ma tu nic do rzeczy. Skoro ktoś gra jedynie fabularnie, niech sobie gra. Cechy zdobyte przez gromadzenie PF są wyłącznie fabularne, przeznaczone jedynie do sesji klimatycznych.