Demoris TheAgeOfChaos

Demoris

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2008-11-08 17:15:48

Amaja

Mieszkaniec Demoris

Zarejestrowany: 2008-11-02
Posty: 2
Punktów :   

Zakon Władców Niebios

http://fc06.deviantart.com/fs24/i/2007/349/5/4/Black_Dragon_by_treijim.jpg

Czy długość życia można określić czymkolwiek? Można je przedłużyć, czy nawet skrócić? Hmm… Chyba tego nikt nie wie. Istoty o takich myślach uważają się za mądre bo chcą zrozumieć cel w życiu, może dajmy przykład dobra i zła. Są dobre osoby i złe znamy realia dobra bo chce chronić nas wybawić od zła i od tego co jest nie czyste ale czy znamy złych wszyscy mówią „ podbić świat „ ale czemu to robią po co ...?? Kto zna na nie odpowiedzi tak naprawdę nie wie nic... Więc dobrze to był wstęp aby pokazać wam w jaki sposób wy myślicie ale teraz powiem tak. Miała być to historia Zakonu który tak naprawdę ma dwie maski - zło i dobro, które od wieków walczą na tym świecie. Są to tylko kłamstwa by uczyć nas czegoś co jest nie prawdą, ponieważ tak naprawdę nikt nie jest dobry albo zły to jedno i to samo. Powiedz jak byłeś małym dzieckiem kradłeś, zabijałeś, gardziłeś innymi, a teraz udajesz dobrego pastuszka. Tak nie jest. Nie jesteś zły bo podzieliłeś swój los, bo teraz udajesz dobrego i zabijasz dla dobra ale jednak zabijasz czyli krzywdzisz odbierasz życie komuś kto mógł by się zmienić jak Ty... Nie wiemy jak myśli osoba ta która jest zła co sądzi,
że jest złą postacią, dlaczego udaje, że jest okrutna, że chce rządzić nad innymi. Z jakiego powodu wybrała tą drogę? Zakon właśnie na te pytania chce odpowiedzieć .... Dlaczego tak a nie inaczej...
Przed setkami lat gdy żadna istota nie rozróżniała dobro i zło, zaś ci którzy już wierzyli w te prawdy próbowali im pokazać dobra tego, że należą do nich, a nie do ich przeciwników . Dobro pokazywało miłość i szacunek dla każdego , ale tak naprawdę my dowodzimy swym losem i jeśli będziemy dobrze prowadzić swoje żywoty zaznamy wieczny spokój . Zaś Zło mówiło że my jesteśmy panami świata my rządzimy i wybieramy nie tylko swój los, ale i innych, że w naszych rękach jest cały świat, a los jest nie omylny co do nich i tylko najsilniejsi muszą przetrwać, a nie osoby słabe i nieudolne .
Te dwa światy spotkały się ze sobą dobro kłóciło się z realiami Zła, ale kto zaczął pierwszy ta wojnę? Jeśli chcecie wiedzieć - to dobro jeden z kapłanów w zamku skłamał mówiąc, że zło chce wskoczyć na granice ich i pokonać. Wcale tak nie było. Zło nie planowało jeszcze tego na razie miał jeden cel - zdobyć jak najwięcej zwolenników. I tak się zaczęło… Dobro likwidowało zło siłą zabijając kapłanów, strażników i ich wysłanników... Po tych pierwszych występkach zło nie mogło bezczynnie czekać musiało się bronić przed atakami „Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie'' .
Bóg dobra Kerpetiusz i zła Megresiusz znienawidzili się pragnęli tylko tak naprawdę jednego. Zniszczyć się nawzajem i swoich wysłanników. To teraz odnosząc się do pytania czy dobro jest aż tak czyste jak się nam zdaje nienawiść, porządnie władzy i zabijanie? Hmm… Czy to jest dobre ale teraz popatrzmy na zło oni nie zaczęli. Bronią tylko swych żądzy i bronią się przed atakami czy to jest złe? No właśnie chyba też pomyślmy, że coś jest nie tak. Ale już wiemy z jakiego powodu powstał Zakon Władców Niebios by pokazać istotną nam reale ujawnić czym naprawdę jest Dobro i Zło, że to tylko kłamstwa bo tak naprawdę mają jedne realia władza, zemsta i nienawiść .
Zakon powstał już od drugiej ery nauczał ludzi by udowodnić im to co się kryje za maskami życia .
Siedziba zakonu nie jest ani pod ziemiami czy w niebie jest wszędzie w górach w lasach nawet pod wodnym świecie by być tam, gdzie siane jest zło i nauczane dobro by zniszczyć te dwa realia .
Ale główna siedziba zakonu znajduje się tam gdzie nigdy nie zapadł zmrok i tam gdzie nigdy nie ukazało się słonce. Pomiędzy rzekami, a górami , lasami, a bagnami było i w górze i na ziemi mówiąc szczerze nie wiadomo gdzie. Sam zamek wyglądał dziwacznie posiadał cztery wieże i wysokie mury wszędzie ogrodzone winoroślami i kolcami brama zaś mosiężna z rysunkami śmierci i życia. Na murach co chwile widać było strażników . Gdy weszło się do środka wyglądało jak małe miasteczko wszędzie były chatki i ludzie mieszkający w nich zdrowi, i radośni, ale gdy szło się dalej z chatek robiło się ciemne mury gdzie żebracy siedzieli, i błagali o daninę. Co dziesiąty mieszkanin umierał na oczach ze starości czy z choroby... Gdy doszło się do centrum zakonu widać było wielki budynek i trzy wieże na jednej z prawej strony było zawieszone słonce na drugiej z lewej księżyc, a na trzeci po środku złączone po pół słońca i księżyca... Wchodziło się po krępych schodach gdy skręciło się do prawej wierszyczki był tam tak jasno jak by słonce świeciło, ale nie było gorąco na środku pomieszczenia stała duża figura anioła trzymającego miecz skierowany do nieba, a wokół posągu były zapalone świeczki i ułożone kwiaty zaś cały pokój był pomalowany na biało. Gdy skręciło się do lewej wieży i otworzyło się drzwi, które zaczęły głośno skrzypieć w pokoju nie było, aż tak jasno. Pomieszczenie było oświetlane zielonymi lampami, a po środku stał posąg. Był to czarny smok, który wyglądał tak jak by narodził się z chmur i ruszał w kierunku nieba by pogrążyć cały świat w rozpaczy... Wokół posągu były świeczki i kawałki mięsa, zaś pokój był czarny, a na ścianach były odbite ręce, ale nie od farby lecz od krwi nawet świeżej ...
Środkowy pokój był zamknięty widniał tylko napis ... „Kongera de kono niszoki ne te donato anigo tomonto se kre „. Co można przetłumaczyć; w ten sposób ten kto odkrył świętą prawdę i poznał dobro, i zło zrozumiał sens życia, i drzwi te otworzą się gdy przyjdzie na niego pora...
Tak wiec już wiece wiele o tym miejscu czas teraz byście zdecydowali czy chcecie odkryci prawdę czy zagubić się w zapomnieniu ...

http://fc44.deviantart.com/fs30/i/2008/059/3/2/Surveillance_by_merl1ncz.jpg

Ostatnio edytowany przez Amaja (2008-11-28 17:05:21)

Offline

 

#2 2008-11-08 19:35:30

Kerth

Mieszkaniec Demoris

Zarejestrowany: 2008-10-16
Posty: 27
Punktów :   

Re: Zakon Władców Niebios

Powiem szczerze i trochę boleśnie - ten opis to prawdziwy koszmar każdego polonisty, językoznawcy, słownika itd. Całkowity brak jakichkolwiek znaków interpunkcyjnych, prawdziwa armia błędów ortograficznych i stylistycznych oraz wypowiedzi, które wyglądają jak dzieło nekromanty-amatora, sprawiają, iż tekst czyta się nieprzyjemnie, długo i ciężko go zrozumieć.

Druga sprawa. Jest przedstawiona historia klanu (Po prostu jest, o jej jakości czy oryginalności nie wspomnę), ale nie ma nic o jego przeznaczeniu, rangach klanowych. Po prostu Zakon sobie jest.

Amaja (Amaju, Amajo - nie mam zielonego pojęcia jak to się odmienia), posiedź nad swoimi wypocinami kilka godzin więcej, przeczytaj co napisałaś. Jeżeli "nie jesteś doskonała" jeżeli chodzi o język polski to przepuść swój tekst przez Worda. Nawet autokorekta w FireFoxie poprawi całą masę błędów. Jeszcze raz dobrze przemyśl istotę swojego klanu i popraw swój tekst, ewentualnie napisz na nowo.

Jestem na NIE.

Offline

 

#3 2008-11-27 18:27:19

Amaja

Mieszkaniec Demoris

Zarejestrowany: 2008-11-02
Posty: 2
Punktów :   

Re: Zakon Władców Niebios

Teraz jest zmieniona historia .... myślę ze dużo lepiej

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl