Był to ród żyjący w jednej z krasnoludzkich wiosek, u podnóża góry Regadun. Członkowie całej rodziny zajmowali się tym, co krasnoludom wychodziło najlepiej, a mianowicie cześć z nich została górnikami, bo któż inny niż krasnolud mógłby tak doskonale drążyć w ziemi przeróżne jaskinie? Inni zaś zajęli się wojaczką. Każdy krasnolud obdarzony był w ogromną siłę, więc jedyne czego musiał się nauczyć, to walka orężem, która przychodziła im bardzo łatwo. W rodzie Waltari nie było żadnych bohaterów, ale też żaden z jego członków nie splamił tego nazwiska. Jakieś 25 lat temu na świat przyszedł kolejny członek rodu Waltari, został nazwany Cario. W owym czasie wioska, w której żył ród prowadziła wojnę z orkami. Krasnoludzi aby zwiększyć swoje siły sprzymierzyli się ze zręcznymi hobbitami, gdyż im brakowało zręczności w walce, ich siła nie wystarczała na to, aby pokonać orków. Podczas jednej z potyczek, Valery, ojciec Cario był bliski śmierci. Lecz uratował go Othorlon, dzielny hobbit, który w ten sposób osierocił syna, Xatherasa i na łożu śmierci poprosił Valerego, aby zaopiekował się jego synem. Valery obiecał mu, że wychowa go jak własnego syna. Od tego momentu Cario i Xatheras wychowywali się razem, razem się bawili, i razem uczyli się walki. Cario był silniejszy natomiast Xatheras dużo zręczniejszy i szybszy, oboje wiele wzajemnie się nauczyli. Oboje uważali siebie za braci, żaden z nich nie wiedział o przeszłości. Xatheras gotów był oddać życie za Cario, a Cario za Xatherasa. Po upływie blisko 25 lat, w wiosce młodzi krasnoludzi mówili, że Xatheras nie jest z tej samej rasy co i oni, bo ani nie posiada siły tak wielkiej jak krasnolud, ani tak długiej brody. Cario nie mógł słuchać tych słów i uderzył jednego z krasnoludów, aby ten umilkł. Tego wieczoru obaj powiedzieli rodzicom to, co wydarzyło się dzisiejszego dnia. Rodzice Cario postanowili powiedzieć prawdę. Cario nie mógł to uwierzyć w to, co usłyszał, natomiast Xatheras zaniemówił. Żaden z nich nie mógł spać tej nocy, oboje rozmyślali o tym, czego się dowiedzieli.
-Dla mnie nadal jesteś bratem – powiedział Cario
-Wiem – odpowiedział zdawkowo Xatheras
-Wyjedźmy stąd, nie chcę aby spotkały Cię jakieś nieprzyjemności z tego powodu, że nie jesteś krasnoludem – dodał Cario
-Dlaczego oboje mamy wyjeżdżać –zapytał Xatheras – przecież Ty jesteś jednym z nich
-A Ty jesteś moim bratem –zakończył.
Następnego dnia bracia powiedzieli o swoich planach rodzicom, ci nie sprzeciwili się i zaakceptowali wybór synów. Xatheras i Cario wyruszyli w podróż, chcieli aby o rodzinie Waltari było głośno w całej krainie.

Ostatnio edytowany przez Cario Waltari (2008-08-20 19:40:07)