Vemor - 2008-10-19 11:23:24 |
Karczmarze, ech karczmarze... Prowadzenie bufetu z trunkami, jajecznicą i sucharami nigdy łatwy nie był. O ile jeszcze alkohol sprzedaje się dość łatwo, to już suchary nie mają takiego powodzenia. Niestety, obecnie także i alkohol ma się dość kiepsko, zalegając półki w nie otwartych butelkach.
W karczmie widać pustki, sporadycznie przebywa w nich wąskie grono. Dla tego chciałbym zachęcić karczmarzy do wypowiedzi, co w owej sprawie zamierzają uczynić, by swoją werwą, polotem, niesamowitą ekspresją przyciągnąć na kolejną sesję do karczmy. Zaciekawić Mieszkańców poruszanymi tam tematami, organizowaniem imprez. Tak więc proszę Karczmarzy o wypowiedzi (i nie tylko karczmarzy) co warto by wnieść, by klimatyczny rozwój wzrósł z obecnego do ponad naturalnego.
|
Shann - 2008-10-19 12:50:20 |
Hmm... Tak jakoś mi sie pomyślało ,że można wprowadzić różne odmiany tzw. Wieczorków towarzyskich ;] Znaczy się ,że np. wieczorne środy przeznaczone są li dla samego poznania się, a atmosfera w przybytku ma być głównie nastrojem do flirtu , wieczory czwartkowe dotyczyłyby sztuki i to poszczególny karczmarz opracowywałby tematykę wieczorku zapodając jakieś dziełko do dyskusji ( a biorąc pod uwagę klimat Demoris mogłoby to być po prostu jakieś mroczne wydarzenie ;] ), w piątki z uwagi na luźniejsza atmosferę dozwolone byłyby burdy i pojedynki z pijaństwem włącznie xD ...
No i każdy z takich wieczorów mógłby być nawet raz w miesiącu ( znaczy się, każdy rodzaj.... ^^) A wyjątkową inwencję twórczą władca mógłby jakieś wynagrodzenie zrobić.... Chodź generalnie dla mnie samą nagrodą byłaby taka udana sesja ;P
No dobra, to tak na początek ,żeby rozkręcić towarzystwo i pokazać, że przebywanie w karczmie nie boli.... ;))
|
Kerth - 2008-10-19 13:34:52 |
Shann napisał:Hmm... Tak jakoś mi sie pomyślało ,że można wprowadzić różne odmiany tzw. Wieczorków towarzyskich ;] Znaczy się ,że np. wieczorne środy przeznaczone są li dla samego poznania się, a atmosfera w przybytku ma być głównie nastrojem do flirtu , wieczory czwartkowe dotyczyłyby sztuki i to poszczególny karczmarz opracowywałby tematykę wieczorku zapodając jakieś dziełko do dyskusji ( a biorąc pod uwagę klimat Demoris mogłoby to być po prostu jakieś mroczne wydarzenie ;] ), w piątki z uwagi na luźniejsza atmosferę dozwolone byłyby burdy i pojedynki z pijaństwem włącznie xD ...
No i każdy z takich wieczorów mógłby być nawet raz w miesiącu ( znaczy się, każdy rodzaj.... ^^) A wyjątkową inwencję twórczą władca mógłby jakieś wynagrodzenie zrobić.... Chodź generalnie dla mnie samą nagrodą byłaby taka udana sesja ;P
Co? Wieczorki towarzyskie? Karczma powinna być miejscem gdzie można wypić, pogadać i przede wszystkim poprać się od czasu do czasu po mordach! Żadnego głupiego rozkładu zajęć. Karczma, odkąd pamiętam, stanowiła w grach Vallheru i vallherupodobnych serce całej krainy. Aktualnie świeci pustkami, a jeżeli ktoś w ogóle tam wchodzi to zazwyczaj panuje grobowa atmosfera. I po to mamy karczmarzy - żeby tą atmosferę rozkręcić. Jak dla mnie, to mamy w krainie masę czarnych, zakapturzonych i tajemniczych osobników, a brak starego, dobrego, rubasznego krasnala. Ale jak wiadomo, łatwiej gra się skrytego maga-niszczyciela.
|
Schanintre - 2008-10-19 14:33:46 |
Shann napisał:No i każdy z takich wieczorów mógłby być nawet raz w miesiącu ( znaczy się, każdy rodzaj.... ^^) A wyjątkową inwencję twórczą władca mógłby jakieś wynagrodzenie zrobić.... Chodź generalnie dla mnie samą nagrodą byłaby taka udana sesja ;P
Sądziłam, że głównym założeniem takiego miejsca jest hmm... NOTORYCZNOŚĆ (?) takich wydarzeń ;] powinny wynikać spontanicznie, a nie dlatego, że dziś mamy czwartek przykładowo, to wszystkich po mordach lać trzeba... :D
|
Shann - 2008-10-19 18:13:10 |
Kerth napisał:Shann napisał:Hmm... Tak jakoś mi sie pomyślało ,że można wprowadzić różne odmiany tzw. Wieczorków towarzyskich ;] Znaczy się ,że np. wieczorne środy przeznaczone są li dla samego poznania się, a atmosfera w przybytku ma być głównie nastrojem do flirtu , wieczory czwartkowe dotyczyłyby sztuki i to poszczególny karczmarz opracowywałby tematykę wieczorku zapodając jakieś dziełko do dyskusji ( a biorąc pod uwagę klimat Demoris mogłoby to być po prostu jakieś mroczne wydarzenie ;] ), w piątki z uwagi na luźniejsza atmosferę dozwolone byłyby burdy i pojedynki z pijaństwem włącznie xD ...
No i każdy z takich wieczorów mógłby być nawet raz w miesiącu ( znaczy się, każdy rodzaj.... ^^) A wyjątkową inwencję twórczą władca mógłby jakieś wynagrodzenie zrobić.... Chodź generalnie dla mnie samą nagrodą byłaby taka udana sesja ;P
Co? Wieczorki towarzyskie? Karczma powinna być miejscem gdzie można wypić, pogadać i przede wszystkim poprać się od czasu do czasu po mordach! Żadnego głupiego rozkładu zajęć. Karczma, odkąd pamiętam, stanowiła w grach Vallheru i vallherupodobnych serce całej krainy. Aktualnie świeci pustkami, a jeżeli ktoś w ogóle tam wchodzi to zazwyczaj panuje grobowa atmosfera. I po to mamy karczmarzy - żeby tą atmosferę rozkręcić. Jak dla mnie, to mamy w krainie masę czarnych, zakapturzonych i tajemniczych osobników, a brak starego, dobrego, rubasznego krasnala. Ale jak wiadomo, łatwiej gra się skrytego maga-niszczyciela.
No może nie do końca jasno się wyraziłam :P Jak na razie chodziło mi generalnie o to ,żeby przyciągnąć ludzi... I nie koniecznie ustalać jakieś ścisłe harmonogramy , które od deski do deski byłyby realizowane... Raczej hmm.... To miałoby być tak w ramach oswojenia przez króciutki czas, a potem, potem przecież jak zobaczyliby ,że przybytek nie gryzie to byłaby czysta improwizacja i normalna codzienność ^^
|
Schanintre - 2008-10-19 18:21:37 |
Wbrew pozorom czasem lepiej do niej jednak nie zaglądać... Przynajmniej dopóki nie nawiedzi jej gwardia Vemorka ;D
|
Jigglesim - 2008-12-06 18:41:08 |
I jakoś to umarło, i temat i Karczmarze, bo żadnego nie widać ;P
|